Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami moimi zakupami/ łowami książkowymi. Nieliczne przeczytane, niektóre pojawiły się już na blogu, ale większość grzecznie czeka na swoją kolej
Książki powyżej to głównie zakupy w Biedronce, która niezmiennie kusi mnie swoją ofertą książek. Trylogia o Szackim przeczytana i opinia o niej pojawiła się na blogu – Uwikłanie oraz Ziarno prawdy i Gniew.
Te trzy książki powyżej to efekt wymiany. Dzięki Śląskim Blogerom Książkowym mogę wymienić książki, które przeczytałam a niekoniecznie jestem z nimi związana. Czekają na przeczytanie. Bardzo jestem zadowolona z książki „Widma” Łukasza Orbitowskiego. Zapowiada się niezła uczta czytelnicza patrząc na objętość Jest grubaśna
Powyższe tomiszcza zakupiłam przez internet. Skusiła mnie nie tylko cena, ale obietnica świetnej czytelniczej przygody. Czekają…
I te czekają… I pewnie się doczekają Uwielbiam antykwariaty, a Wy? Lubię nowe, ładne książki, które pachną jeszcze farbą drukarską, ale te z antykwariatów posiadają niezwykły klimat i magię. „Rodzina Borigów” i „Co do grosza” zakupiłam w Księgarni i Antykwariacie Kocham Książki.
Patrząc na ilość książek to niej jest ich tak wiele. Staram się powstrzymywać przed zakupami książkowymi, ponieważ te z Postanowienia Noworocznego patrzą na mnie z wyrzutem… A jak jest u Was? Stosy nieprzeczytanych rosną?
Zazdroszczę wściekle „Córek Marionetek”:) A tak poważnie – wspaniałe nabytki, jest na czym oko zawiesić;) Niektóre pokrywają się z moimi (ah, ta Biedronka:P), o części pamiętam, jak je wymieniałaś, o pozostałych chętnie przeczytam:)
Życzę majowego zaczytania!
Wzajemnie
A Biedronka kusi i kusi… czasem to zdarza mi się zapomnieć o artykułach żywnościowych, które miałam zamiar kupić 
Moje stosy nieprzeczytanych rosną jak wściekłe i przestaję nad tym panować
Ja chyba też stracę kontrolę nad książkami